Po wielokątach przyszedł czas na graniastosłupy. To prawda, że w klasie są modele brył, które w każdej chwili można wziąć do ręki, policzyć ściany, krawędzie, wierzchołki. Przyjrzeć się bryle z bliska... Jednak samodzielne zbudowanie szkieletu bryły zmusza nas do myślenia, do zaplanowania kolejnych etapów konstrukcji, do wyciągnięcia wniosków :)

Pomyślałam: budujemy graniastosłupy! 

Najpierw przygotowałam przykładowy zestaw materiałów, z których uczniowie mogą wykonać graniastosłupy:

wykałaczki i plastelina, lub makaron spaghetti i plastelina, lub (jeśli uczeń posiada) klocki magnetyczne.

Gdyby uczeń nie posiadał plasteliny, to może pociąć ziemniaka na kosteczki i wykorzystać go do łączenia wykałaczek lub makaronu. Inny sposób to łączenie wykałaczek lub makaronu za pomocą żelków.

Własne pomysły są mile widziane :)

Nie zawiodłam się. Niesamowici uczniowie klasy VIII a i VIII b wykazali się pomysłowością i precyzją, a efekty swojej pracy utrwalili na zdjęciach.